Termin wystawy: od 30 sierpnia do 20 września 2013 r.
ROMANI ART
Wystawa prezentująca twórczość artystów romskich pochodzących z grupy zwanej Bergitka Roma. „Członkowie tej grupy często traktowani są z dużym dystansem, jednak to właśnie w tej grupie najwięcej jest dziś osób wykształconych - pisze we wstępie do wystawy Adam Bartosz. Ich rodzice swoje romskie pochodzenie niejednokrotnie odczuwali jako brzemię i niesprawiedliwość losu. Oni zaś z pochodzenia rodziców i swego uczynili źródło inspiracji. Małgorzata Mirga-Tas, ur. w 1978 r. w Zakopanem, Romka ze szczepu Bergitka. Wychowała się w osadzie cygańskiej w Czarnej Górze na Spiszu, gdzie do tej pory mieszka i tworzy. Po ukończeniu zakopiańskiego liceum plastycznego dostała się na wydział rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie w 2004 r. uzyskała dyplom. Na uczelni odkryła technikę tworzenia rzeźb z tektury, a także energię i inspirację płynącą z jej romskich korzeni. Jak sama przyznaje – rzeźba jest jej najbliższa, ale zajmuje się także ilustracją, projektowaniem strojów oraz biżuterii. Bogumiła Delimata, ur. w 1966 r. we Wrocławiu, Romka ze szczepu Bergitka, zamieszkała w Krakowie, obecnie większość czasu spędza w Hiszpanii, gdzie na obrzeżach Grenady doskonali się we flamenco. W Krakowie pracowała w zakładach fotograficznych oraz w Muzeum Historii Fotografii. Ma za sobą także występ w spektaklu „Katarzy” krakowskiego teatru Buckleina. W pracach malarki dominują ciepłe kolory odważnie zestawiane z kontrastującymi, zimnymi barwami. Krzysztof Gil, ur. w 1987 r., Rom ze szczepu Bergitka, wychowany w Nowym Targu. Absolwent Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Kluzy w Krakowie, studiował na wydziale grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Mimo młodego wieku, ma na swoim koncie spore sukcesy - był stypendystą Fundacji „Porozumienie bez barier”, i fundacji Hansa Guggenheima. W swoich pracach łączy różne techniki, a inspiracje czerpie z najbliższego otoczenia, wplatając elementy folkloru Romów.
Bogumiła Delimata – Romka ze szczepu Bergitka, ur.1966 r. we Wrocławiu, zamieszkała w Krakowie. Zafascynowana sztuką tańca flamenco, realizuje się przede wszystkim jako tancerka. Pracowała wraz z zespołem A Sangrie Fria i z Lacho Drom, (z romskiego „Dobra Droga”) ma za sobą także występ w spektaklu Katarzy, krakowskiego teatru Buckleina, w reżyserii Adama Kwaśnego. Jest również malarką. Długo szukała swojego miejsca we współczesnym świecie, opartym na regułach „poprawnego” sposobu na życie. W Krakowie pracowała w zakładach fotografii, oraz w Muzeum Historii Fotografii. Zrozumiała wówczas, że styl egzystencji opartej na standardowym schemacie ogranicza jedynie jej swobodę, dając w zamian zaledwie namiastkę poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. Zdecydowała się wybrać wolność i poświęcić doskonaleniu sztuki flamenco... oraz malarstwu. W jej pracach dominują motywy figuratywne. Obrazy emanujące ciepłym kolorem, przenoszą nas w świat południowych klimatów. Patrząc na te prace czujemy, że są bardzo osobiste. Postacie są jakby z daleka od cywilizacji, przedstawiane często na łonie natury, czasem w towarzystwie zwierzęcia. Styl jej prac przywołuje na myśl malarstwo postimpresjonistów. Farba dość grubo kładziona, żywe, odważne zestawienia barw, ze zdecydowaną dominantą ciepłych kolorów. Twarze postaci są namalowane subtelniej, połączeniem delikatnego laserunku z rysunkiem linii twarzy. Na niektórych obrazach bohaterowie są pozbawieni twarzy lub oczu, przez co są jakby bardziej anonimowi, tak jak w obrazie „Wdówka afrykańska”. Chodź sceneria jest sielankowa, sylwetki wyglądają niepokojąco, nie wiemy czy są dobre czy złe. Malarstwo Bogumiły jest dojrzałe i przemyślane. Wszystko co widzimy na płaszczyźnie płótna nie jest przypadkowe. Jak mówi o sobie – taniec nauczył ją pokory i dyscypliny – i owe cechy przenosi na każdą dziedzinę, którą się zajmuje, w tym także malarstwo. Pasja z jaką podchodzi do życia, ma odbicie w jej twórczości – wolność w tańcu i malarstwie. Ten styl może przypominać nam pewną bardzo znaną meksykańską malarkę (zainteresowani będą wiedzieć o kogo chodzi). Bogusia obecnie większość czasu spędza w Hiszpanii, gdzie u źródeł doskonali się w tańcu flamenco. Przyjeżdża czasem do Polski, dzieląc się wówczas z przyjaciółmi swoją pasją i doświadczeniem.
Krzysztof Gil – ur. 1987 r. Jest Romem ze szczepu Bergitka. Wychował się przy ul. Topolowej w Nowym Targu, gdzie mieszka wielu Cyganów. Mimo, iż większość jego rówieśników wybiera inna drogę życia, jemu udało się uniknąć negatywnych wpływów właśnie dzięki talentowi. Jest rzadkim przykładem młodego Roma, który mając świadomość wartości, jaką jest jego dar, wie w jaki sposób może odnaleźć się we współczesnym świecie. Okazuje się bowiem, iż talent, bądź niezwykłe umiejętności, mogą być bezkrwawym orężem w walce z uprzedzeniami, oraz negatywnymi stereotypami, mogą być windą do lepszego życia, a także przykładem dla innych Romów, dodając im wiary i siły w sens dążenia do realizacji marzeń. Od października 2008 roku Krzysiek rozpocznie studia na Krakowskiej ASP na wydziale grafiki. Mimo, iż jest bardzo młodym uzdolnionym plastycznie Romem, ma już na swoim koncie spore sukcesy. Był gościem w Pałacu Prezydenckim, jako jeden z dwanaściorga uzdolnionych romskich dzieci; zdobył stypendium ministra; został stypendystą Fundacji „Porozumienie bez barier”. Był wspierany ze strony mecenatu dr. Hansa Guggenheima z USA, dzięki któremu mógł uczęszczać na zajęcia z rysunku i historii sztuki w Krakowie. Ma za sobą wiele wystaw, a jego kariera rozwija się w imponującym tempie. Większość jego prac to liryczne, nasycone tajemniczą, trochę nostalgiczną atmosferą portrety Cyganów, muzyków oraz autoportrety. Jak mawia – twarze Cyganów są dla niego niezwykle inspirujące, gdyż ich rysy są jakby „rzeźbione przez życie”. W portretach stara się nie tylko oddać podobieństwo fizyczne modeli, ale także stan ducha i nastrój. Jest artystą, który lubi eksperymentować z różnymi technikami, malarskimi, bądź rysunkowymi, i łączyć je w spójną całość. Studia na ASP powinny okazać się dla Krzysztofa dobrym poligonem dla do doświadczeń artystycznych.
Małgorzata Mirga –Tas wychowała się w osadzie romskiej w Czarnej Górze na Spiszu. Jest pierwszą osobą romskiego pochodzenia, która ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Studiowała rzeźbę, rozwijała własną oryginalna technikę rzeźbiarską oparta na materiale, jakim jest tektura. Jest także malarką i ilustratorką. Inspiracją dla autorki jest przede wszystkim otaczający świat, elementy natury, oraz sceny z życia wzięte. Prace mają charakter mocno ornamentalny, dekoracyjny, często abstrakcyjny. Oprócz swojej działalności artystycznej i wystawowej Małgorzata jest bardzo aktywną organizatorką: uczestniczy współtworzy i koordynuje różne projekty związane ze społecznością romską, np.. „Rorski Pstryk”, warsztaty plastyczne dla dzieci romskich, czy „Jaw Dikh” – plener artystyczny dla romskich artystów.