Maluję obrazy "psychosomatyczne", emocje odkryć wizualnych, stany wewnętrzne. Obrazy mają w sobie tęsknotę do bycia świadkiem pierwotnych procesów życiowych, niedostępnych bezpośrednio okiem. To biologiczne impresje, zapiski moich emocji i afirmacji przyrody. Maluję światło naturalne, które pokonuje barierę mroku i ciemności. To rażenie światła jakby przy wyjściu z ciemnej jaskini, z wnętrza na zewnątrz, proces i metafora przejścia ze świata czy życia ukrytego do świata widzialnego. Farby witrażowe mają transparentną głębię i warstwami, mokre w mokrym, nasycam kolory, buduję kontrast chromatycznych barw w świetle z achromatyczną czernią w cieniu lub prawie niewidzialną mgłę…
Są też wątki nawiązujące do malarstwa klasyków.
Obrazami (...) nawiązuję dialog malarski, wywołuję konkretny klimat materii, świetlistości i nasycenia barw tożsamy z konkretnymi malarzami lub technikami (...), czy budowaniem perspektywy powietrznej (...).
Są też obrazy o substancjach i kolorach: (...)
Zapisuję farbami wyobrażenia o zjawiskach a nie ich ilustracje czy przedstawienia.
Zdarza się, że powidoki po obserwacji wszystkiego wręcz, obecne pod moimi powiekami, są inspiracją do procesu malarskiego.