Wystawa: "MENA ŻERIA" Piotr Buger - rzeźba, Mariusz Kus - rysunek
Termin: 2 - 23 września 2023
Wernisaż: 2 września (sobota) 2023 r., godz. 18:00
Kurator: Marek Burdzy
Piotr Burger jest nam dany jako przykład na nieprawdziwość pewnych dat i upływu czasu. Metrykalnie jest już seniorem. Ci zaś co znają artystę Piotra z przyjemnością stwierdzają, że jego wiek jest nieokreślony i nie do końca pewny. Bo czy można – mimo upływu dziesięcioleci - zachować w środku swego ciała duszę dziecka albo raczej nastolatka i wciąż dziwić się otaczającemu światu. Stale walczyć o lepsze jutro, na przekór łzom robić głupie miny lub aby śmiechem leczyć ból rozbitego kolana? Jest Piotr komediowym Pierrotem, który pstrokato ubrany odwraca naszą uwagę od bólu istnienia i każę nam bawić się i śmiać z rzeczy zwykłych i błahych a ból i łzy chce zamienić w sznury pereł i kolorowe fajerwerki.
W jego życiu kardynalną wartością byli i są ludzie, których lubi albo kocha. Równocześnie wciąż pielęgnował w sobie głębokie poczucie estetyki. To w końcu zaprowadziło go w niekończący się świat sztuki. Ale sztuki skrojonej na jego miarę; miarę kamieni i desek, miarę skorodowanych blach i metalowych naczyń.
Sztuka Piotra polega na wskrzeszaniu umarłego świata przedmiotów. On mocą swego talentu budzi do ponownego życia nikomu już do niczego nie potrzebne sprzęty i przedmioty; stare formy istnienia. A są to nowe – stare ryby, nowe - stare ptaki, nowe - stare koniki, nowe – stare niepokojące ludzkie figury… Archaiczne kamienie obracane czułym dotykiem jego rąk przybierają nowe kształty. W nieprawdopodobny sposób ostre krawędzie miękną, pęknięcia i szczeliny posłusznie układają się w zamyśloną konfigurację. Ostre płetwy drapieżnych ryb miękko przytulają się do pieszczotliwych rąk mistrza – czarodzieja.
Czarodziej Piotr wije gniazdo swojej wyobraźni, gdzie wykluwają się kolejne żelazne ptaki, wyposaża je w pierza puch a jest to tylko wyschnięty mech…
W dziurawych wiadrach stoi niewidzialna woda,
pod sufitem – jak w niebie – leci blaszany motyl,
drewniane psy szczękają nie ruszając pyskiem.
Mariusz z przyjemnością - a sądzę, że bardziej wewnętrzną niż okazywaną publicznie – posługuje się swoim twórczym językiem niby prywatnym alfabetem. Ten język bierze się ze skomplikowanego myślenia skrótem pojęciowym. Dlaczego artysta postanowił wyzyskać swoje wyjątkowe zdolności w tym zakresie? Powodów tej decyzji jest kilka i stanowią one fundament jego intelektualnego procesu twórczego:
...cofanie się w czasie,
...wyprzedzanie czasu,
...swoboda myśli jako bezkarna wędrówka,
...błyskotliwość skojarzeń,
...natłok myśli,
...systematyczność bezlitosnej analizy zdarzeń i osób,
…łaskawość i surowość oceny.
Osobom obcym Mariusz jawi się w sposób zwyczajny – stara się mieścić w kanonie normalności. Lecz czy artysta nie powinien być do pewnego stopnia niezwykły? Czy artysta może nie być demiurgiem lub prorokiem?
W sztuce – zwłaszcza najnowszej – odrobina szaleństwa jest wręcz potrzebna i wskazana. Co zatem stanowi o osobowości twórczej Mariusza? Jakie doświadczenia zbudowały jego fenomen?
Wyjaśnienie wydaje się być truizmem. Bo każdy człowiek to skomplikowana struktura biologiczna ale jest też każdy z nas (również artyści) istotą psychiczną. Używa się często zamiennie pojęcia „struktura psychofizyczna”. Krótko mówiąc nie jesteśmy tylko „psem Pawłowa”. To co jest ponad miarę biologiczną tworzy człowieka jako istotę pełną – pełną zwykłych zachowań, pełną niezwykłych pragnień, nasyconą paletą marzeń i oczekiwań.
Artysta Mariusz Kus dał się poznać wcześniej (w ramach pokazanych wystaw) jako wnikliwy obserwator wydarzeń społecznych. Malował obrazy kontestujące zastaną sytuację społeczno-polityczną. Nerwowość ukazanych postaci, ich gwałtowność rzuca światło na autora obrazów i pozwala przypuszczać, że jest „dzieckiem rewolucji” - uczestnikiem jakkolwiek rozumianych zmian. Ale czy malarz Mariusz Kus nadaje się na bojownika i może być zarzewiem tych zmian?
Oczywiście jest jeszcze Mariusz Kus rysownik.
Objawił się nam niespodziewanie i raptownie. Rysowane postaci (bo lubi żywych bohaterów) ukazuje wielostronnie i kalejdoskopowo. Mamy wrażenie, że prawie każdy z modeli cierpi na ADHD. Ta zauważona i narysowana nadpobudliwość i chwiejność trafia w samo sedno naszych współczesnych reakcji na świat. Drżenie naszych ciał - a wraz z nimi naszych serc – to celna diagnoza i swoiste „memento”.
Niekończąca się liczba oczu, uszu, nosów wprawia w zakłopotanie zwykłego widza. Odnosi wrażenie, że spożył alkohol. Jednak pamięta, że mimo wszystko pił tylko wodę…
Marek Burdzy
Piotr Burger - absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Stanisława Wyspiańskiego w Jarosławiu. Jest członkiem krakowskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków, pracuje w Muzeum Rzemiosła w Krośnie. Zajmuje się rzeźbą, fotografią, konserwacją starych mebli i przedmiotów. Pisze teksty poetyckie. Zorganizował szereg wystaw indywidualnych m.in. w Krośnie, Dukli, Iwoniczu-Zdroju, Jarosławiu, Warszawie, Zalaegerszeg (Węgry), Rzeszowie. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych, regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Za zestaw prac „Bez tytułu” zdobył III nagrodę na X Biennale Plastyki Krośnieńskiej w 2008 r. (BWA Krosno). Na 7. Międzynarodowym Biennale Artystycznej Tkaniny Lnianej „Z krosna do Krosna” w 2012 zdobył nagrodę Fundacji AKAPI za pracę „Zasłużony dla Lnu” (Muzeum Rzemiosła, Krosno). W roku 2008 wydał autorską książkę pt. „Twarze”, gdzie zaprezentował własną twórczość poetycką i plastyczną. W 2023 r. roku za pracę „Bez tytułu” zdobył III nagrodę w 12. Biennale Sztuki Krośnieńskiej, BWA Krosno. Prowadzi edukacyjne wykłady o swojej sztuce, wykonując happeningi, w trakcie których z różnych elementów składa autorskie prace. Jego rzeźby i assemblage znajdują się u kolekcjonerów w kraju oraz za granicą: Niemczech, Austrii, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Stanach zjednoczonych, Węgrzech, Holandii, Ukraina, Litwie. Mieszka i tworzy w Krośnie.
Mariusz Kus urodził się w Rzeszowie. Mieszka i tworzy w Krośnie. Ukończył Instytut Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie - dyplom z malarstwa w pracowni prof. Mieczysława Hermana (1986). Zajmuje się malarstwem, witrażem i fotografią (jest autorem prac fotograficznych zamieszczonych w kilku autorskich albumach fotograficznych prezentujących Krosno). Swoje prace prezentował na wystawach indywidualnych i zbiorowych, m.in.: Galeria Lamus – BWA w Krośnie, Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie, Piwnica PodCieniami – Muzeum Rzemiosła w Krośnie. Autor witraży sakralnych w: Malinówce, Bałuciance, Króliku Polskim i w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. W 2015 roku w Wieży Farnej w Krośnie wystawiał swoje malarskie prace z cyklu "Czerwonym naznaczone". W roku następnym odbyła się wystawa "A nóż!" w klubie Piękny Pies w Krakowie. Wybór prac z ostatnich kilku lat, prezentował na przełomie 2019 i 2020 roku w Galerii Hetta w Krośnie. We wrześniu 2023 r. będzie uczestniczył w wystawie zbiorowej artystów krośnieńskich w Łaźni Radomskiej. Jego prace znajdują się w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą (Belgia, Norwegia, Francja, Czechy, Wybrzeże Kości Słoniowej, Kanada). Na co dzień jest pracownikiem Muzeum Rzemiosła w Krośnie.