Wystawa: Jakub Kaska "Urobek"
Termin wystawy: 30 kwietnia - 6 czerwca 2021 r.
Wernisaż wystawy: 7 maja 2021 r., godzina 18:00, na żywo oraz z transmisją online na Facebooku BWA (materiał poniżej)
Dorobek i urobek – pozytyw i negatyw - dwa różne, kontrastujące ze sobą odbicia efektu pewnej pracy - dorobek twórczy, artystyczny, fotograficzny i urobek warsztatowy, wytwórczy, a wręcz wydobywczy.
Czym różni się dorobek od urobku? Praca artysty - często mierzona latami doświadczenia i osiągnięciami, od pracy mierzonej zazwyczaj kilogramami uzyskanego węgla, litrami ropy naftowej, czy metrami sześciennymi pozyskanego piaskowca?
Czy dorobek twórczy, może też być urobkiem liczonym metrami naświetlonych klisz, taflami szkła, litrami odczynników chemicznych, liczbą odbitek, aż wreszcie sztukami prac – tych uznanych, ze wszech miar, za dzieła sztuki właśnie?
Tytułowy Urobek jest zawieszonym w przestrzeni wystawowej pytaniem o wartość i ważność pracy - pracy włożonej w powstanie tego, co określamy dorobkiem.
Jakub Kaska to artysta eksplorujący nieograniczone złoża potencjału różnorodnych historycznych technik fotograficznych i materiałów - mokrego kolodionu na szkle, ambrotypii, tradycyjnej kliszy fotograficznej, czy błon rentgenowskich.
Artysta prezentując swoją pierwszą przekrojową wystawę - swój Urobek - wydobywa z głębi swej pracowni bogate pokłady tematów, formatów i fascynacji, dzieląc się zarazem bardzo osobistym świadectwem procesu pracy, świadectwem twórczej ewolucji artystycznej, skonfrontowanej z ewolucją technik fotograficznych.
“To doprawdy fascynujące, że w czasach w których żyję, w których wszystko dostępne jest natychmiast oraz w ilości znacznie przekraczającej zapotrzebowanie, istnieją nadal takie staroświeckie metody wykonywania zdjęć, które dają mi możliwość od tego przesytu odetchnąć.” - Jakub Kaska
Zainteresowanie procesem powstawania fotografii, wymagającym wprawy warsztatowej i często okupionym fizycznym wyrzeczeniem artysty, panującego nad procesem chemicznym uczulania na światło odpowiednimi odczynnikami, jest zarazem odbiciem procesu czułości estetycznej Jakuba Kaski.
Ta pogłębiona czułość na świat, przejawia się w długim i uważnym spojrzeniu „szkiełka i oka” Jakuba Kaski, tworzącego bardzo intymne portrety – i to niezależnie czy ukazują one osobę, pejzaż, dzieło człowieka czy przyrody.
Wystawa jest wyprawą na drugą stronę lustra, odbiciem świata w obiektywie, jego portretem (łac. protrahere – wyjawiać, wydobywać na światło dzienne), będącym jednocześnie pogłębionym autoportretem Jakuba Kaski, procesem wyjawiania i dostrzegania samego siebie w tworzonych fotografiach, procesem wydobywania na światło dzienne „urobku” włożonej pracy, będącego integralną częścią i odzwierciedleniem dorobku artystycznego.
Katarzyna Solińska
Transmisja z wernisażu: